środa, 27 października 2010

Twój głos ma znaczenie!

Weź udział w społecznej akcji obywatelskiej
"Twój głos ma znaczenie!".

Przed każdymi wyborami słyszymy w różnych okolicznościach, w różnych miejscach, od różnych znajomych, od członków rodziny ciągle powracające zdania w rodzaju:

“Nie idę na wybory, bo nie mam na kogo głosować. Zostając w domu też głosuję. Pokazuję, że nie wierzę żadnemu politykowi. Pokazuję, że żadna partia nie ma programu, pod którym mógłbym się podpisać. Pokazuję, że mam dosyć polityków, którzy bez odrobiny zażenowania kłamią prosto w oczy.”

Warto się zastanowić: czy rzeczywiście taka wiadomość do kogoś dociera? Czy też raczej jest tak, że nieobecność na wyborach staje się dla polityków pretekstem do usprawiedliwiania swoich własnych wad oraz do oskarżania społeczeństwa o tumiwisizm?

Co słyszą i widzą politycy, dziennikarze, komentatorzy?

“Ludzie nie chodzą na wybory, bo sprawy kraju ich nie obchodzą. Ludzie zostają w domach, bo wolą zrobić grilla, niż przejść się na 10-minutowy spacer do lokalu wyborczego. Ludzie też nie głosują, bo nie wierzą, że są w stanie cokolwiek zmienić.”

Obywatele nie głosują z bardzo wielu różnych powodów. Są tacy, których polityka po prostu nie obchodzi. Są też tacy, którzy brakiem głosu chcą coś pokazać. Jak odróżnić jednych od drugich? Jest bardzo prosty sposób:

Jeśli nie masz na kogo głosować -
- idź na wybory i POKAŻ TO!

Możesz oddać nieważny głos. Możesz skreślić wszystkich albo oddać pustą kartkę - będzie to nieważny głos. Nieważne głosy nie decydują o wyniku wyborów. Ale muszą być ujęte w statystykach. Nieważne głosy są jasnym komunikatem: nikt mi się nie podoba!

Zastanów się przez chwilę, jak by to wyglądało, gdyby frekwencja wyborcza wynosiła nie 40% ale np. 70% i odsetek nieważnych głosów wyniósł by 30%? Czy ktokolwiek mógłby wtedy powiedzieć na głos, że społeczeństwo jest bierne, że ludzi nic nie obchodzi?

Czy też byłby to dowód dla wszystkich, także dla Ciebie, że ludzie przejmują się losem Polski, tylko po prostu nie mają na kogo głosować? Niski odsetek (1%-2%) głosów nieważnych jest tłumaczony jako pomyłki wyborców. Gdyby zaś głosów nieważnych było 15%-20% - nikt nie mógłby powiedzieć, że to przypadkowe pomyłki. Dlatego tak ważne jest uświadomienie tym zniechęconym do polityki, że mogą to swoje niezadowolenie okazać w bardziej jednoznaczny sposób, niż jałowe informacyjnie zbojkotowanie wyborów.

Również jeśli jest nieważny!
Twój głos ma znaczenie!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz