Politycy wiedzą, że te 40% wyborców, którzy chodzą na wybory muszą kogoś wybrać. Będą wybierać kłamców, z którymi mniej się nie zgadzają. Których mniej nienawidzą. Których mniej się boją. Obojętnie jak bardzo by nas okłamywali to te 40% wyborców i tak będzie głosować na kogoś lub przeciwko komuś. Polityka sprowadza się w tej sytuacji do robienia dobrego wrażenia, które przez część ludzi jest brana za dobrą monetę. Zaś znakomita większość myślących niezależnie obywateli zostaje w domu, nie chcąc legitymizować swoim głosem politycznych kłamców. Czy musi tak być?
Prawie 60% wyborców nie chodzi na wybory. Mając do wyboru kłamcę albo kłamcę, nie wybierają nikogo. Jednak politycy i media przekonują nas, że te 60% wyborców to zobojętniali egoiści, dla których Polska nic nie znaczy i chodzi im tylko o to, by mieć co włożyć do garnka. Czy to jest prawda?
Nie wiemy tego, my Wyborcy, my Obywatele, a także Wy dziennikarze i Wy politycy, jak jest naprawdę. Jakimi pobudkami kierują się ludzie zostając w dniu wyborów w domu. Czy podyktowane jest to brakiem zgody na niszczenie godności Polski? Czy podyktowane jest to brakiem zainteresowania i lenistwem? Nie wiemy tego. Czy tak musi być?
Jest sposób, aby pokazać wszystkim, że nie jest mi wszystko jedno! Jestem wkurzony sposobem, w jaki traktują mnie politycy! Ja także myślę! I widzę, że robią ze mnie idiotę na każdym kroku! Niech się wszyscy dowiedzą, że ludzi, którzy dostrzegają bredzenie polityków jest więcej!
Twój głos ma znaczenie!